Nie chodzi zresztą tylko o pieniądze. Ważne by oddychać świeżym powietrzem, żyć w domu o zdrowym klimacie. Inż. bud. Sławomir Gondek sformułował tezę:

REKUPERACJA W DOMU NIEZBĘDNA
DLA ZDROWIA, A NIE DLA LUKSUSU.

Oto jej uzasadnienie: „Współczesny obywatel szczególnie mieszkający w mieście, większość czasu spędza w pomieszczeniach zamkniętych, dlatego zrozumiałe są liczne badania naukowców w dziedzinie toksykologii i alergologii, dotyczące wpływu takiego „sztucznego środowiska” na nasze zdrowie. Z jednej strony „chemizacja” środowiska wewnątrz budynków wywołana nowoczesnymi technologiami stosowanymi przy produkcji materiałów budowlanych czy elementach wyposażenia wnętrz, a z drugiej strony nacisk inwestorów na szczelność i przenikalność cieplną, by obniżyć zapotrzebowanie energetyczne budynku, powoduje efekt zamkniętej puszki.

Niedostatecznie wentylowane pomieszczenia posiadają niekorzystny dla zdrowia mikroklimat, a szczególnie jego czynniki biologiczne (grzyby pleśniowe i drobnoustroje), chemiczne (szkodliwe substancje wydzielane przez budynek) oraz promieniowanie radioaktywne, będące następstwem złej wentylacji i słabej paroprzepuszczalności budynku. Oczywiście szczelne okna, docieplone poddasze i ciepłe mury mają swoje uzasadnienie ekonomiczne, ale nie kosztem naszego zdrowia.