Cięcie pielęgnacyjne i wycinka drzew MDO 109, str. 19
Kupujemy często pod wpływem impulsu, bo ma śliczne kwiaty, listki, igły. Szybko rośnie? - Wspaniale, wreszcie nie będzie pusto na działce! Często nawet nie przypuszczamy, na jakie giganty wyrastają niektóre drzewa: sadzimy je za gęsto, za blisko domu. Jak z tego wybrnąć?
Rozmowa z inż. Lechem Rabizą, właścicielem Zakładu Urządzania i Utrzymania Terenów Zieleni.
MDO: Co robić, by nie być – dosłownie, przytłoczonym zielenią? L.R: Zanim kupimy drzewo czy krzew warto się dowiedzieć do jakich rozmiarów dorasta dany gatunek lub konkretna odmiana i przewidzieć dla niego odpowiednio dużo miejsca w bezpiecznej odległości od budynków, płotu, linii energetycznych itp.
A gdy drzewo niepokojąco silnie wyrosło? Możemy przeprowadzić cięcie pielęgnacyjne lub odmładzające.
Czy nie wygląda ono wtedy jak okaleczone? Rodzaj cięcia dobiera się do konkretnego gatunku drzewa. Doskonale cięcie znoszą np. wierzby i cisy, bo pokrywają się zielonymi pędami nawet stare zupełnie „łyse” pnie. Większość drzew po cięciu wygląda przez pierwsze miesiące marnie, ale potem pojawiają się nowe przyrosty i to w dużej ilości. Bywa, że odbudowanie ładnego pokroju zajmuje więcej czasu.
Częstym widokiem są dziś duże drzewa zasłaniające pół domu i dosłownie wciskające się gałęziami do środka. Dawniej nie było na polskim rynku odmian karłowych drzew iglastych. Kiedy pojawiły się w szkółkach świerki i jodły, to zapanowała moda na sadzenie ich w przedogródku. Pół biedy, jeśli jest to świerk zwyczajny, bo można skrócić przewodnik nawet znacznej grubości, jeśli tylko ma wokół pnia dużo ulistnionych gałęzi. Po tym zabiegu tworzy się wieloprzewodnikowy pokrój, który potem - korygując przez rok czy dwa, można całkiem zgrabnie na nowo uformować. Dużo gorzej znoszą cięcie świerk kłujący i jodły. Tu trzeba postępować z dużym wyczuciem i znawstwem, aby nie zeszpecić drzewa, tylko zmniejszyć jego rozmiary.
Jak to osiągnąć? Można skrócić nieco przewodnik drzewa oraz zredukować ilość i długość konarów.
A co z cyprysikami i żywotnikami? Podobnie jak w przypadku świerka pospolitego, mogą być silnie przycięte, ale nie zregenerują się z nagiego drewna, tylko z części zielonych.
|